Śledzie korzenne
Filety śledziowe (najlepiej matiasy) dokładnie obmyć z solanki i wymoczyć w zimnej wodzie (najlepiej kilka godzin). W międzyczasie wodę kilka razy wymienić na świeżą.
Filety śledziowe (najlepiej matiasy) dokładnie obmyć z solanki i wymoczyć w zimnej wodzie (najlepiej kilka godzin). W międzyczasie wodę kilka razy wymienić na świeżą.
Do miski przesiać wszystkie mąki. Dodać sodę oczyszczoną, cukier kokosowy, imbir, cynamon. Wymieszać. Dodać jaja, syrop klonowy (można dodać ciut więcej), miód i roztopione masło. Całość dokładnie wymieszać i przez 5-10 minut wyrabiać ręką.
Herbatę (może być inna ulubiona) zaparzyć razem ze startym imbirem, korą cynamonu (można pominąć) i gożdzikami. Odcedzić (korę cynamonu i goździki można zostawić dla ozdoby). Dodać plasterki z połowy pomarańczy i sok z drugiej połowy pomarańczy.
Mięso pokroić na mniejsze kawałki, wrzucić do garnka, zalać zimną wodą. Dodać liście laurowe, ziele angielskie. Zagotować i zmniejszyć ogień. Dodać oczyszczoną marchew, pietruszkę i selera. Gotować tak jak rosół (około 2 godzin).
Z pomarańczy wycisnąć sok. Żurawinę (może być mrożona) dokładnie opłukać, wrzucić do rondelka. Zalać sokiem z pomarańczy, wodą, dodać syrop klonowy (można wymienić na cukier kokosowy), goździki i cynamon.
Szpinak i natkę pietruszki opłukać, kiwi, banana i pomarańczę obrać. Wszystkie składniki wrzucić do misy blendera i zmiksować. W razie potrzeby dodać wodę.