W dzisiejszych czasach zaparcia są problemem, który dotyka ludzi w każdym wieku. Powodują trudności w oddawaniu stolca, bóle brzucha, gazy, wzdęcia, utratę apetytu, hemoroidy, czasami prowadzą do uszkodzeń jelita lub odbytu.
Przyczyny zaparć
- nieodpowiednia dieta,
- stres związany z szybkim tempem życia, pracą,
- zbyt mała ilość przyjmowanych płynów,
- zaburzona flora bakteryjna,
- niska aktywność fizyczna,
- siedząca praca,
- przyjmowanie niektórych leków,
- nadużywanie środków przeczyszczających,
- zbyt dużo cukru w diecie,
- nietolerancje pokarmowe i alergie (np. u dzieci uczulonych mleko krowie powoduje twarde stolce),
- leki: żelazo, hamujące wydzielanie kwasu solnego, przeciwbólowe, antydepresanty, rozkurczowe,
- niedobory magnezu i kwasu foliowego lub ogólnie witamin z grupy B,
- choroby: problemy z tarczycą, problemy z wątrobą,
- pasożyty,
Co zrobić aby pozbyć się problemu i poprawić perystaltykę jelit?
- Wprowadzić aktywność fizyczną – ćwiczenia pomagają w przesuwaniu się resztek pokarmu w jelitach. Wystarczy aktywność typu spacery, wchodzenie po schodach. Dodatkowo warto wykonywać niektóre obowiązki na stojąco (np. używać biurka stojąc).
- Zwiększyć ilość spożywanego błonnika – błonnik wiąże się z wodą* w jelitach przez co zwiększa objętość mas kałowych, przyspiesza perystaltykę i wspomaga usuwanie niestrawionych resztek pokarmowych. Ma zdolność wiązania substancji toksycznych i metali ciężkich.
Pamiętajmy że każdy posiłek powinien zawierać włóknistą część żywności. Najlepsze źródła błonnika to: zielone warzywa liściaste (sałaty, szpinak), brokuły, kalafior, brukselka, świeże i suszone owoce (figi, śliwki), orzechy, pestki, nasiona (chia, siemię lniane).
*Jeśli nasza dieta jest bogata w błonnik, jednak pijemy zbyt mało płynów, niestety możemy nasilić problem zaparć. Błonnik napęcznieje, ale jego usunięcie będzie utrudnione. - Zwiększyć ilość wypijanych płynów – odpowiednie nawodnienie jest kluczowe nie tylko dla naszego zdrowia, ale też dla usprawnienia procesu trawienia i wydalania.
Starajmy się wypijać co najmniej 2l płynów dziennie (czysta woda, ziołowe herbaty, świeżo wyciskane soki warzywne). Płyny powinny być ciepłe lub mieć temperaturę pokojową. - Zadbać o prawidłową florę jelitową – do diety warto włączyć żywność zawierającą probiotyki i prebotyki:
– probiotyki (bakterie probiotyczne) – pożyteczne żywe organizmy, które wzmacniają i przywracają naturalną równowagę organizmu i systemu odpornościowego.
– prebiotyki – składniki pożywienia pobudzające wzrost lub aktywność korzystnych szczepów bakterii.
Dlaczego warto dbać o florę jelitową? Przeczytasz tutaj. - Wzbogacić potrawy o zioła i przyprawy – niektóre przyprawy i zioła poprawiają pracę układu trawiennego (kurkuma, pieprz Cayenne, pieprz czarny, kurkuma, imbir, oregano, rozmaryn, koper, kolendra, kminek, goździki).
- Wprowadzić do diety miąższ z aloesu – aloes oczyszcza przewód pokarmowy i poprawia trawienie. Dzięki swoim adaptogennym właściwościom może pomagać zarówno przy zaparciach jak i biegunkach, przywracając prawidłowy cyklu trawienia. Dowiedziono, że zawarte w aloesie substancje zwiększają zawartość wody w masach kałowych, pobudzając perystaltykę jelit i wydzielanie śluzu, doprowadzając do szybkiego wypróżnienia.
Wiecej o aloesie przeczytaj tutaj. - Spożywać dobrej jakości tłuszcze – zdrowe tłuszcze, takie jak olej kokosowy, oliwa z oliwek, awokado, tłuste ryby, masło, orzechy i nasiona sprawiają, że stolec ma „lepszy pośizg” i wspomagają poruszanie resztek pokarmowych przez jelita.
- Uzupełnić niedobór magnezu – niedobór magnezu wywołuje zahamowanie pasażu jelitowego.
Na zaparcia pomaga Goko. Cóż, kto by pomyślał, że może chodzić o pozycję przy wypróżnianiu? Że trzeba w kucki? Tak, to dziwne, ale skoro pomaga i rozwiązuje problemy, to nawet specjalnie nie ma się nad czym zastanawiać. Wiem, jak było u nas, z jakimi krokami to się wiązało, ile było poszukiwań. A testowaliśmy naprawdę wiele metod.